Chciałabym zacząć mój artykuł od tego iż w dzisiejszym świecie bardzo dużo słyszy się o różnego rodzaju chorobach i schorzeniach. Jesteśmy przerażeni na samą myśl, że może dotknąć to każdego z nas lub każdego z naszych bliskich niezależnie od wieku, prowadzonego trybu życia lub wyglądu. Musimy pamiętać także o tym,że spotykając się z tym wydaje się nam to przerażające, ale wiedzmy o tym, że możemy pomóc w różnego typu takich sytuacjach. Możemy na przykład oddać krew ludziom potrzebującym, ale tematem który chciałabym dziś poruszyć jest oddanie szpiku. Zostanie potencjalnym dawcą jest bardzo poważną decyzją, którą podejmujemy na całe życie. W Polsce, co godzinę stawiana jest komuś diagnoza o nowotworze krwi lub białaczce. Większość z nas żyje w niewiedzy i boi się podjęcia decyzji o zostaniu potencjalnym dawcą. Głównym pytaniem jest jak zostać dawcą szpiku? Otóż może zostać nim każdy z nas w przedziale od 18 do 55 roku życia. Warunkiem jest aby być zdrowym i ważyć minimum 50 kg. Rejestrujemy się na jednej ze stron. Polega to na pobraniu 4 ml krwi. Na podstawie pobranej krwi zostaną określone cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu. Każdy, który chce się zarejestrować powinien mieć ze sobą dokument tożsamości z nr PESEL. Wszystko zajmuję tylko chwilę,a możemy naprawdę komuś pomóc ratując życie lub zdrowie. Większość z nas żyje stereotypem, boimy się, że oddając szpik narażamy własne życie. Nie ponosimy za to żadnych kosztów, ani nie musimy bywać w szpitalu. Po jakimś czasie może zadzwonić do nas telefon,że nasz szpik pasuje do innego i możemy komuś pomóc. Być może to kiedyś ktoś z nas będzie potrzebował pomocy, bądźmy ludźmi i pomagajmy sobie. W Polsce istnieją dwie metody pobrania szpiku. Pierwsza to pobranie od pacjenta komórek macierzystych z krwi obwodowej lub pobranie szpiku z talerza biodrowego. O metodzie pobrania decyduje lekarz, który określa nasz stan zdrowia. Przed zabiegiem oddania szpiku musimy przejść wszelkie badania, które potwierdzą pozytywnie nasz stan zdrowia. Jest to bezpieczne dla dawcy jak i zarówno dla pacjenta. Nie jest to bolesny zabieg. Nie bójmy się igieł! Cały zabieg trwa maksymalnie do 4 godzin, a po krótkim odpoczynku możemy normalnie funkcjonować. Im więcej potencjalnych dawców tym więcej szans na uratowanie komuś życia. Pamiętajmy o tym,że często jest to jedyna szansa. Jak wspomniałam na początku jest to nieuniknione i może dotknąć każdego z nas w każdym momencie naszego życia. Jeżeli każdy z nas bałby się wyciągać pomocną dłoń, ludzie przestaliby być ludźmi. Postawmy sobie pytanie, dlaczego mielibyśmy nie pomóc skoro istnieje taka możliwość? Żyjemy w takich czasach,że możemy zrobić to bez wychodzenia z domu rejestrując się na stronie, którą znajdziemy w internecie. Nasi dziadkowie nie mieli takich możliwości, my zaś mamy bardzo rozbudowaną dziedzinę medycyny, lecz wszystko zależy od nas samych.Nie bójmy się pomagać!