Gdybym był bogaty...

„Gdybym był bogaty…”- śpiewał Tewji Mleczarz, główny bohater kultowego już dzisiaj dzieła pt. „Skrzypek na dachu”. Ale takie marzenie ma każdy z nas. Zwykło się mówić, że pieniądze szczęścia nie dają, ale zdecydowanie lepiej być bogatym niż biednym. Ludzie często zastanawiają się nad tym, jak zostać milionerem.To prawda, pieniądze szczęścia nie dają, ale sprawiają, że życie człowieka staje się zdecydowanie prostsze. Gros naszych egzystencjalnych zabiegów koncentruje się jednak na tym, aby jak najwięcej zrobić. To normalne, szczególnie w dzisiejszym, tak bardzo zmaterializowanym świecie. Nawet jeśli ktoś nie bardzo chce skupiać swoją uwagę na zarobkowaniu to niejako przymusza go do tego życie. Warto chwilę zatrzymać się przy tej kwestii, bo chcąc czy nie to i tak dotyczy ona wszystkich. Przeciętny Kowalski nie zarabia tyle, żeby starczało mu na godne życie i jeszcze by mógł coś z tego odłożyć. Daleko nam w tym względzie do Niemców, Austriaków czy Szwedów. Te społeczeństwa funkcjonują na zdecydowanie wyższym poziomie. No cóż, nam pozostaje jedynie żywić nadzieję, że kiedyś dołączymy do tych najbogatszych, wszak nasi politycy obiecują nam świetlaną przyszłość, a nadzieja umiera ostatnia. Nasze nie najwyższe zarobki sprawiają, że musimy podejmować jakieś dodatkowe zajęcia. To sprawia, że mniej czasu spędzamy z najbliższymi i różne później bywają tego konsekwencje. A to małżeństwo przeżywa kryzys, a to dzieci są niedopilnowane i zaczynają wagarować czy też wpadają w złe towarzystwo. Konsekwencje takiego stanu rzeczy można by było mnożyć. Nie ma jednak co ciągnąc tego tematu, bo to kwestia, której poświecić trzeba by było zdecydowania więcej uwagi, najlepiej w odrębnym artykule.
Wróćmy zatem do tego, jak zostać milionerem, bo nad tym mamy się zastanowić. Najlepiej byłoby otrzymać od kogoś szczegółowy przepis, jak to zrobić, ale niestety nie jest to możliwe. Nawiasem mówiąc, od razu znalazłoby się wielu chętnych na taką receptę. Możliwe, że niektórzy byliby w stanie nawet za nią sporo zapłacić. To oczywiste, ponieważ i tak byłyby to dobrze wydane pieniądze.
Nad tym, jak zostać milionerem ludzie zastanawiają się chyba od momentu, kiedy pieniądze weszły do powszechnego użytku. I pomyśleć, że gdyby Fenicjanie ich nie wynaleźli, świat mógłby wyglądać inaczej. To tylko takie gdybanie, bo tego akurat nie wiemy. W każdym razie bez odpowiednich pieniędzy we współczesnym świecie nie da się funkcjonować i koniec. Bez wątpienia sposobem na zostanie milionerem jest wygranie w totolotka. Wygrywasz i już. Czasami ludziom tak właśnie się udaje. Mało tego, sporo osób wygrało duże pieniądze po skreśleniu dosłownie jednego kuponu. Bywa i tak. Inni natomiast grają przez całe życie i nic. Swoją drogą w ten sposób sporo stracili. Na pewno nie miliony, ale grube tysiące.. No cóż, nałogi bywają zgubne i warto o tym zawsze pamiętać..
Zatem nie można zostać milionerem? Można, pod warunkiem, że założymy np. niezwykle dochodowy biznes. To trudne, ale może się udać. Pod warunkiem, że włożymy w to sporo pracy, ale i czasami sporo pieniędzy na początek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here